Prolog.
klasa. Nie ma już książek na półkach. W klasie nauczycielka, Wartelles i Warmar.
nauczycielka:
No i znowu tak was mało.
Warmar:
Widzi pani. Koniec roku już jótro. Komu chciałoby się przychodzić.
Nauczycielka:
Pozostali wiedzą chociaż, że pruba generalna za 3 godziny?
Warmar:
Mówili, że przyjdą.
Wartelles (na stronie do Warmara):
Czekaj, chyba Crisowi nie powiedziałem.
Warmar (wściekle do Wartellesa):
Jak mogłeś?! Dzwoń teraz!
Nauczycielka:
Pamiętacie o postanowieniu? W tym miesiącu nie mięliście używać telefonów w szkole.
Warmar (szeptem do Wartellesa):
Właśnie dlatego musimy się jej pozbyć. Inaczej będzie wypominała nam wszystkie głupoty.
Wartelles:
No ale my sami nic nie zdziałamy.
Warmar (szeptem):
Shhhhhhhhh. Nie mów tak głośno.
(dalsza część rozmowy toczy się szeptem)
Wartelles:
Tak tak.
Warmar:
Sami nic nie zdziałamy, ale znalazłem fajnych pomocników. Najpierw wezwalibyśmy zespółWing slashers. Jak to nie pomoże, to są jeszcze ci z Fire punchers. Chorobis poradzi sobie z jej komputerem.
Wartelles:
No ale kim są te zespoły?
Warmar:
Może powiem ci to na osobności. Ta szkoła ma sekretne wejście przez Upałowo, którego nikt nie używa z wiadomych powodów. Wszyscy wejdą tamtym wejściem, a Dyrus nawet ich nie zauważy. Ja będę ich prowadził. Gdyby pytali się o mnie, będziesz mówił, że jestem w toalecie, u lekarza etc. Umowa stoi?
Wartelles:
Dobra stoi.
armar:
Plan na teraz: robimy prubę generalną jak zawszę, potem dzwonie po zespoły.
(Wchodzi Cris)
Cris (od progu):
Bardzo przepraszam za spóźnienie, ale komunikacja u nas jest poprostu beznadziejna. Jak coś zwieje, muszę czekać półtorej godziny.
Nauczycielka:
Nie opłaca ci się siadać. Za minutę dzwonek. Musisz mieć nieobecność.
Wartelles (do Crisa):
Myślę, że wkońcu znasz ten tekst. Generalka dzisiaj.
Cris:
Wkońcu się nauczyłem.
(Słychać dzwonek, uczniowie wychodzą)
Kategorie
prolog
Prolog.
klasa. Nie ma już książek na półkach. W klasie nauczycielka, Wartelles i Warmar.
nauczycielka:
No i znowu tak was mało.
Warmar:
11 odpowiedzi na “prolog”
Ooo! Fajnee
Dzięki.
Niesamowite!
To super.
dobre to! Pisane jak sztuka teatralna wsumie, plus za to. Podziału na akty/sceny niema, ale jest dobrze.
Wkradł ci się błąd.
stoi.
armar:
Plan na
A dobra dzięki.
spoko
Jak myślisz, który bohater jest głupszy?
niewiem
Super, gratuluj�ę i czekam na następne, i życzę ci, żeby ci wena dopisała. Podziwiam takich ludzi, bo ja sam, zbytniego talentu do pisania opowiadań nie mam.a
To prawda, ale to jest dramat jakbyś nie widział.